- Mamuniu, chcę jeszcze jedną bajeczkę…
Usiadłam obok Adasia.
- Adasiu, umawialiśmy się, że ta będzie ostatnia. Jest już późno. Jeżeli teraz włączę jeszcze jedną bajeczkę, nie zostanie czasu na zabawę i potem będzie Ci smutno. Tak jak wczoraj było, pamiętasz?
- Aaaaaa! Fuj! Fuj jest ta umowa! Zgnieść ją! Głupia mama! Głupia!
- Hm… - zamyśliłam się – Naprawdę tak o mnie myślisz? Czy po prostu jesteś zły, że się nie zgodziłam?
- Jestem zły że się nie zgodziłaś!
- W takim razie wolałabym, żebyś mi powiedział, że jesteś na mnie zły, a nie że jestem głupia.
- Jestem na Ciebie zły!
Czasami dzieciom naprawdę trudno nazwać swoje emocje. Warto im w tym pomóc, zamiast rzucać słowa o braku szacunku.
To mi przypomniało coś jeszcze:
- Głupi tata! Głupi!
- Adasiu, czy wiesz co oznacza słowo głupi???
- ... Nie...
- To znaczy, że ktoś nic nie wie, na niczym się nie zna i nie umie nic zrobić dobrze. To przykre i niemiłe określenie. Czy uważasz, że tata taki właśnie jest?
- Nie...
Warto czasami podrążyć, czy dziecko naprawdę zna znaczenie jakiegoś słowa. To, że używa w mniej lub bardziej trafionej sytuacji, wcale nie oznacza, że dobrze je rozumie.