- Nałóż te butki Adasiu, musimy je przymierzyć.
- Nie chcę przemierzać! Ja nie umiem!
- Pomogę Ci.
- Nie, nie chcę! Nie lubię mierzyć butów!
- Kochanie, jeśli nie przymierzysz, nie będziemy wiedzieli czy butki są na Ciebie dobre. A przecież te które masz w domu, są za małe.
- Nie chcę mierzyć!
Stanęłam przez chwilę bezradnie. Co tu zrobić? Przecież nie nałożę mu butów na siłę.
- Synku - powiedziałm po chwili z namysłem - lubisz szybko biegać?
- Lubię.
- A wiesz, że żeby szybko biegać trzeba mieć szybkie buty? Jeśli kupimy te buty, a one nie będą szybkie, to chyba nie będziesz zadowolony, prawda?
- Chcę mieć szybkie buty!
- No właśnie. To jak? Chcesz sprawdzić czy są szybkie? Nałożymy je i pobiegniesz kawałek żeby sprawdzić, co?
- Dobra! Pobiegnę baaardzo szybko! Najszybciej!
- Ok! To nakładajmy.
Buty były szybkie, zostały więc nabyte drogą kupna :-)
- Nie chcę przemierzać! Ja nie umiem!
- Pomogę Ci.
- Nie, nie chcę! Nie lubię mierzyć butów!
- Kochanie, jeśli nie przymierzysz, nie będziemy wiedzieli czy butki są na Ciebie dobre. A przecież te które masz w domu, są za małe.
- Nie chcę mierzyć!
Stanęłam przez chwilę bezradnie. Co tu zrobić? Przecież nie nałożę mu butów na siłę.
- Synku - powiedziałm po chwili z namysłem - lubisz szybko biegać?
- Lubię.
- A wiesz, że żeby szybko biegać trzeba mieć szybkie buty? Jeśli kupimy te buty, a one nie będą szybkie, to chyba nie będziesz zadowolony, prawda?
- Chcę mieć szybkie buty!
- No właśnie. To jak? Chcesz sprawdzić czy są szybkie? Nałożymy je i pobiegniesz kawałek żeby sprawdzić, co?
- Dobra! Pobiegnę baaardzo szybko! Najszybciej!
- Ok! To nakładajmy.
Buty były szybkie, zostały więc nabyte drogą kupna :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz