Wszyscy chcemy aby nasze dzieci:
Czego chcemy dla naszych dzieci... cz.1
2. Umiały decydować mądrze
Decydowanie jest taką samą umiejętnością jak każda inna. Aby nauczyć się jeździć na rowerze, dziecko musi na ten rower wsiąść. I musi spróbować samo pojechać, musi się też wiele razy przewrócić. Aby umiało decydować mądrze, musi po prostu…decydować, samo decydować oraz nie jeden raz wybrać źle i poczuć skutki tych wyborów, bo to najlepsza nauka. Jeśli już przytoczyłam wszystkie możliwe argumenty, które miały przekonać mojego syna, że jest mokro, więc warto założyć kalosze, a on nadal wybiera lekkie adidaski, to tutaj kończy się moja rola. Zrobiłam wszystko, teraz on decyduje. Wybrał adidasy, potem na dworze chciał skakać po kałużach. Cóż nie da się zrobić tego w adidasach, po pierwszym skoku były mokre. Był żal i płacz, trzeba było wrócić do domu i spacer się skończył. Moje dziecko nie usłyszało ode mnie „a nie mówiłam”, nie usłyszało też, że „następnym razem mnie słuchaj”. Wzięłam na kolana, przytuliłam i zapytałam, czy jest coś co możemy zrobić następnym razem by spacer po kałużach się udał. I moje dziecko powiedziało mi, że tak, trzeba założyć kalosze. Nigdy więcej nie polemizował ze mną na temat, które buty na jaką pogodę, a przy okazji dowiedział się, że warto brać pod uwagę zdanie i opinię rodzica. To, że od początku to była jego decyzja, potem jego doświadczenie i na koniec jego własna refleksja, wywołana jedynie moim pomocniczym pytaniem, sprawiło, że nigdy więcej nie mieliśmy takiego kłopotu. To jest wspieranie dziecka w uczeniu się podejmowania decyzji. Ono uczy się wtedy dwóch rzeczy: brania rzeczywistej odpowiedzialności za skutki swoich wyborów oraz brania pod uwagę zdania ludzi starszych i bardziej doświadczonych.
Błędy w wieku 3 lat mają inny kaliber niż te w wieku 15 lat. Wolę by moje dziecko mogło ćwiczyć się w wyborach i decyzjach teraz, by nacieszyło się tą wolnością w wieku 3,4,5 lat niż zachłysnęło się nią w wieku nastoletnim. Bo wtedy jego błędy mogą być trudniejsze do naprawienia.
Czego chcemy dla naszych dzieci... cz.1
2. Umiały decydować mądrze
Decydowanie jest taką samą umiejętnością jak każda inna. Aby nauczyć się jeździć na rowerze, dziecko musi na ten rower wsiąść. I musi spróbować samo pojechać, musi się też wiele razy przewrócić. Aby umiało decydować mądrze, musi po prostu…decydować, samo decydować oraz nie jeden raz wybrać źle i poczuć skutki tych wyborów, bo to najlepsza nauka. Jeśli już przytoczyłam wszystkie możliwe argumenty, które miały przekonać mojego syna, że jest mokro, więc warto założyć kalosze, a on nadal wybiera lekkie adidaski, to tutaj kończy się moja rola. Zrobiłam wszystko, teraz on decyduje. Wybrał adidasy, potem na dworze chciał skakać po kałużach. Cóż nie da się zrobić tego w adidasach, po pierwszym skoku były mokre. Był żal i płacz, trzeba było wrócić do domu i spacer się skończył. Moje dziecko nie usłyszało ode mnie „a nie mówiłam”, nie usłyszało też, że „następnym razem mnie słuchaj”. Wzięłam na kolana, przytuliłam i zapytałam, czy jest coś co możemy zrobić następnym razem by spacer po kałużach się udał. I moje dziecko powiedziało mi, że tak, trzeba założyć kalosze. Nigdy więcej nie polemizował ze mną na temat, które buty na jaką pogodę, a przy okazji dowiedział się, że warto brać pod uwagę zdanie i opinię rodzica. To, że od początku to była jego decyzja, potem jego doświadczenie i na koniec jego własna refleksja, wywołana jedynie moim pomocniczym pytaniem, sprawiło, że nigdy więcej nie mieliśmy takiego kłopotu. To jest wspieranie dziecka w uczeniu się podejmowania decyzji. Ono uczy się wtedy dwóch rzeczy: brania rzeczywistej odpowiedzialności za skutki swoich wyborów oraz brania pod uwagę zdania ludzi starszych i bardziej doświadczonych.
Błędy w wieku 3 lat mają inny kaliber niż te w wieku 15 lat. Wolę by moje dziecko mogło ćwiczyć się w wyborach i decyzjach teraz, by nacieszyło się tą wolnością w wieku 3,4,5 lat niż zachłysnęło się nią w wieku nastoletnim. Bo wtedy jego błędy mogą być trudniejsze do naprawienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz